Sprawozdanie, czyli np. relacja z wycieczki, to kolejny tekst wymagany na certyfikacie na poziomie B1. Możemy więc pisać sprawozdanie czy relację z urlopu, wakacji, wyjazdu, konferencji, koncertu i wielu, wielu innych wydarzeń, w których braliśmy udział. To co ważne – sprawozdanie musi mieć trzyczęściową kompozycję, tj. wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Wydarzenia opisujemy chronologicznie, to znaczy po kolei. Sprawozdanie piszemy w czasie przeszłym. We wstępie powinniśmy napisać, gdzie i kiedy byliśmy i jaki był nasz cel albo jaki to był typ wydarzenia. W rozwinięciu opisujemy po kolei, co robiliśmy, a w zakończeniu wszystko podsumowujemy i przedstawiamy naszą opinię, czyli piszemy, czy np. ten wyjazd nam się podobał czy nie. Więcej na temat sprawozdania (przykład, wskazówki, przydatne zwroty, dwa ćwiczenia z kluczem) znajdziecie w mojej książce pt. „Pisz po polsku! Poradnik, ćwiczenia i przygotowanie do egzaminu”. Sprawozdanie – przykład Temat na egzaminie może wyglądać tak: „Napisz relację ze swojego ostatniego z urlopu lub ze swoich ostatnich wakacji”. A, zapomniałabym napisać, sprawozdanie na certyfikacie na poziomie B1 powinno mieć 170 słów. Zaczynamy! Sprawozdanie – wstęp Ostatni urlop spędziłam z mężem w górach, w Beskidzie Śląsko-Morawskim. Pojechaliśmy tam na trzy dni na początku stycznia 2020 roku. Naszą wyprawę zaczęliśmy w Polsce, w Ustroniu, a zakończyliśmy w Czechach, w Ostrawie. Jak widzicie, napisałam konkretnie, z kim, dokąd, kiedy, na jak długo pojechałam. Mogę więc teraz przejść do szczegółów, czyli do rozwinięcia. Sprawozdanie – rozwinięcie Pierwszego dnia przeszliśmy z Ustronia w Polsce do Jabłonkowa w Czechach. Nasza trasa miała około 20 kilometrów i całą drogę szliśmy pieszo. Mieliśmy ciężkie plecaki, bo nieśliśmy jedzenie, wodę i zapasowe ubrania. Pogoda tego dnia była piękna, świeciło słońce i było dużo śniegu. Kolejnego dnia znów było pięknie. Zrobiliśmy długą trasę, a naszym celem była najwyższa góra w Beskidzie Śląsko-Morawskim – Łysa Góra o wysokości 1323 m Nocowaliśmy w schronisku na samym szczycie tej góry i z okna naszego pokoju widzieliśmy gwiazdy. Ostatni dzień był już lekki. Zeszliśmy z Łysej Góry i doszliśmy do małej, czeskiej miejscowości. Tam zjedliśmy pyszny obiad, a potem zrobiliśmy jeszcze małe zakupy i pojechaliśmy pociągiem do Ostrawy. Tam zakończył się nasz urlop. Sprawozdanie – zakończenie Jak widzicie, w sprawozdaniu możecie pisać o różnych szczegółach ważnego wyjazdu. Jaka była pogoda? Co jedliście? Gdzie spaliście? Mogłabym napisać jeszcze więcej, ale muszę pilnować limitu słów, więc czas na zakończenie i moją opinię na temat tego wyjazdu. Ten wyjazd wspominam bardzo miło! Pogoda była idealna, zrobiliśmy dużo zdjęć, jedliśmy pyszne czeskie jedzenie i odpoczęliśmy. Na pewno jeszcze kiedyś wrócimy w to miejsce! To już koniec. Wyszło 176 słów. Idealnie! Życzę Wam udanych wyjazdów, urlopów, wakacji i podróży i mam nadzieję, że teraz będzie Wam łatwiej napisać dobre sprawozdanie. Zdjęcie: Tyler Nix Unsplash