Rival de Loop Zell Intense - eliksir pod oczy Krem pod oczy to kosmetyk, bez którego obyć się nie można. Każda z nas już chyba wie, że skóra wokół oczu jest wyjątkowo cienka i trzeba o nią dbać wyjątkowo pieczołowicie.
Urządzenia do mycia twarzy – zbędny cz niezbędny gadżet ? Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby myć twarz czymś innym niż wodą z mydłem. Dziś oprócz kosmetyków sięgamy po coś więcej. Zadbana twarz i dokładna pielęgnacja, staje się coraz bardziej istotna. Możemy wybierać spośród wielu rzeczy, począwszy od tradycyjnych szczoteczek a skończywszy na wymyślnych urządzeniach. Zapraszam do przeglądu niektórych akcesoriów i urządzeń dostępnych w sklepach i w do mycia twarzy – propozycjeKlasyczne elektryczne szczotki do mycia twarzyDual Clean, Mango 150 złSkinPro, Oriflame 140 zł Clean & Care, Rival de Loop 40 złUrządzenie do pielęgnacji twarzy, Biedronka 20 złBeauty Brush, Calypso, szczoteczka do twarzy i ciała 95 złSilikonowe szczoteczki do mycia twarzyEbelin, Dm 13złForeo Luna, 720zł Foreo, Luna Mini 200-500złSilikonowa szczoteczka, Allegro 8złMiękka szczoteczka, Avon 9 złElektroniczne urządzenia do mycia twarzyRemington, Reveal, Szczotka do twarzy FC1000 250 złBeurer FC 95 – 330 złPhilips VisaPure SC5275/10 680 złMary Kay, Szczoteczka do Twarzy Skinvigorate 280 złMIA2, Urządzenie do oczyszczania skóry twarzy 650 złŚciereczki do mycia twarzySkin&Tonic London Organiczna ściereczka do mycia twarzy 23złLIZ EARLE Ściereczka muślinowa, Allegro 13złGLOV Hydro Demaquillage Comfort 50złCleaner, Raypath Rękawica do peelingu twarzy 20złOrganic Muslin Face Cloths, Balm Balm, Muślinowe ściereczki do mycia twarzy 35złTHE BODY SHOP ,muślinowa ściereczka do oczyszczania twarzy 14złUrządzenia do mycia twarzy a może coś innego ? Ostatnio coraz bardziej popularne stały się tak zwane gąbki konjac. Jedna z recenzji takiej gąbki przeczytacie tutaj –klik-. Obecnie możemy wypierać i przebierać w tych gąbeczkach, oferuje je bardzo dużo różnych marek w różnych wariantach cenowych. Są wykonywane z naturalnego roślinnego błonnika i przyjazne dla skóry. Rival de Loop Young. Applikatoren Set. Baked Eyeshadow Nr. 01 Sugar Love. Baked Eyeshadow Nr. 02 Cream Cake. Baked Eyeshadow Nr. 03 Moonlight. Bronzing Pearls. Carbon Mascara. Colourful Eyes 01 NY City Vibes. Colourful Eyes 02 Pret-a-Porter. Cześć Dziewczyny!Na początku września w paczce od Rossmanna znalazłam nowość szczoteczkę do oczyszczania twarzy i ciała Rival de Loop. Od początku roku korzystałam z urządzenia do oczyszczania twarzy Foreo Luna Mini więc sama raczej nie skusiłabym się na jej zakup zwłaszcza, że szczoteczki silikonowe są bardziej higieniczne niż te wyposażone we włosie. Skoro jednak się u mnie pojawiła postanowiłam mimo wszystko dać jej szansę i przetestować. Nie będę jej porównywać do Luny, ponieważ jest to zupełnie inny mechanizm działania, materiał i przedział cenowy. Bardziej można ją porównać do popularnej niegdyś szczoteczki z Biedronki. Opis producenta Szczoteczka do czyszczenia twarzy Rival de Loop to zaawansowane narzędzie pielęgnacyjne, które, pomaga zachować młody i zdrowy wygląd skóry. Wyposażona jest w 4 wymienne głowice (w tym 2 normalne szczoteczki i 2 miękkie dla wrażliwej skóry), aby skutecznie wyeliminować zanieczyszczenia twarzy, tłuszcz, pozostałości kosmetyków, plamy ułatwiając tym samym wchłanianie produktów do pielęgnacji skóry i poprawiając elastyczność cery. Efekty: Przyśpiesza odnowę komórek, odmładza i spowalnia procesy starzenia się skóry. Nadaje matowej cerze blask i świeży wygląd poprawiając krążenie na powierzchni skóry rozjaśniając koloryt skóry. Wyniki: Po zastosowaniu szczotki do twarzy skóra staje się gładka i miękka. Szczotka usuwa martwy naskórek, a także oczyszcza pory mogące prowadzić do powstawania zaskórników i innych problemów ze skórą. Zawartość: Szczoteczka do twarzy i ciała 360° do głębokiego oczyszczania i peelingu. Zestaw zawiera 4 szczoteczki do twarzy ( 2 miękkie do wrażliwej skóry (A) i 2 średnie dla skóry normalnej (B)). Działa na 2 baterie AA ( w zestawie). Można schować do futerału. Moja opinia Zawartość opakowania i mechanizm działania Szczoteczkę otrzymujemy w kartonowym pudełku wraz z instrukcją obsługi urządzenia. Wewnątrz znajdziemy plastikowe pudełko o nietypowym kształcie z pokrywką chroniącą szczoteczkę oraz nasadki. Muszę przyznać, że kolor pudełka idealnie trafia w mój gust. Niestety zajmuje ono zdecydowanie więcej miejsca niż przykładowo Luna. Na pokrywce pudełka znajduje się specjalny otwór w którym możemy pionowo umieścić naszą szczoteczkę. W rzeczywistości umieszczona w nim szczoteczka nie do końca chce trzymać pion;) Zestaw zawiera 4 nasadki. Dwie ciemniejsze nasadki przeznaczone są do skóry wrażliwej, a dwie białe dedykowane są dla cery normalnej. W zestawie nie znajdziemy niestety żadnych dodatkowych nasadek masujących. Znajdziemy za to dwie baterie – tradycyjne paluszki. Aby skorzystać ze szczoteczki wystarczy wybraną nasadkę umieścić w naszym urządzeniu. Nie sprawia to żadnych trudności. Po umieszczeniu nasadki można włączać i wyłączać urządzenie za pomocą przycisku on/off. Po włączeniu szczoteczka kręci się w kółko, a samo urządzenie działa dość cicho więc nie musimy się obawiać, że postawimy wszystkich na równe nogi;) Urządzenie nie posiada żadnych dodatkowych programów ani regulacji prędkości. Na szczoteczkę mamy 24 miesięczną gwarancję więc warto zachować paragon. Działanie Urządzenie Rival de Loop przeznaczone jest zarówno do oczyszczania skóry twarzy i ciała. Do dyspozycji mamy cztery nasadki więc jedne możemy przeznaczyć do stosowania na ciało, a drugie do twarzy. Ja do twarzy używam ciemniejszej nasadki przeznaczonej do cery wrażliwej, ponieważ jest delikatniejsza, a jej włosie bardziej miękkie. Natomiast do stosowania na ciało przeznaczyłam nasadki do cery normalnej. W przypadku ciała próbowałam zarówno na sucho jak i na mokro. Nie wiem czy słyszeliście o szczotkowaniu ciała na sucho? Za zwyczaj w tym celu wykorzystuje się szczotki manualne wykonane z drewna, które są wyposażone we włosie i często również posiadają dodatkowe wypustki. Jak dotąd nie posiadam takiej szczotki więc postanowiłam spróbować tej. Polega to na masowaniu skóry szczoteczką bez użycia wody, olejków czy innych dodatków. Przy takim wykorzystaniu zaobserwowałam przede wszystkim lekkie łaskotki i właściwości relaksacyjne. Ciało staje się odprężone więc można spróbować zwłaszcza rano kiedy jesteśmy zaspani;) Nie odnotowałam jednak właściwości pielęgnacyjnych, ponieważ taki masaż ciała na sucho przy użyciu tego urządzenia jest bardzo delikatny;) Wygładzenie, lekkie złuszczenie naskórka i subtelne ujędrnienie można zauważyć dopiero przy zastosowaniu na mokro przy użyciu np żelu pod prysznic. Należy jednak pamiętać, że urządzenie nie jest wodoodporne więc trzeba trochę uważać podczas korzystania, a końcówki czyścić dopiero po ich zdjęciu. Dodam też, że efekt takiego zastosowania jest dużo bardziej subtelny niż w przypadku rękawicy Kessy, która pozwala na solidne złuszczenie i silne wygładzenie skóry. Szczotka w przypadku stosowania na ciało jest dość delikatna, choć oczywiście możemy lekko zwiększyć te doznania poprzez mocniejsze przyciśnięcie do ciała. Oczywiście z wyczuciem i umiarem;) Osobiście nie doświadczyłam żadnych podrażnień na ciele. W przypadku oczyszczania twarzy zwilżam twarz obficie wodą i rozprowadzam żel do mycia twarzy (obecnie Isana Young), a następnie uruchamiam urządzenie i przesuwam szczoteczką po twarzy. Zajmuje mi to ok. minutę i staram się robić to równomiernie bez nadmiernego nacisku na poszczególne partie twarzy. Oczyszczanie twarzy przy użyciu końcówki do cery wrażliwej nie powoduje u mnie podrażnień i zaczerwienienia choć oczyszczenie jest mocniejsze niż w przypadku Luny. Cera jest dobrze oczyszczona, gładka i miła w dotyku, a naskórek lekko złuszczony. Należy jednak pamiętać, że tego typu szczoteczki mogą powodować wysp niedoskonałości lub lekkie podrażnienie zwłaszcza w początkowej fazie stosowania i w przypadku cer trądzikowych. Warto również zachować ostrożność w przypadku cer z widocznymi uszkodzeniami lub naczynkowych. Moja cera jest mieszana ze skłonnością do przetłuszczenia w strefie T oraz przesuszenia w strefie S. Nie jest szczególnie podatna na powstawanie niedoskonałości choć zdarzają się lepsze i gorsze okresy. U mnie żaden większy wysyp nie wystąpił, ale pojawiła się jedna większa krostka na nosie i dwie drobniejsze na czole. Dobrze jest również dopasować częstotliwość stosowania do własnych potrzeb, niekoniecznie codziennie. Najlepiej obserwować swoją cerę i wyciągać odpowiednie wnioski, ponieważ każda cera jest inna. Podsumowując szczoteczka do oczyszczania twarzy Rival de Loop może stanowić alternatywę dla droższych tego typu urządzeń. Zwłaszcza gdy stoimy przed wyborem swojej pierwszej szczoteczki do oczyszczania twarzy i nie jesteśmy pewni czy taka metoda oczyszczania w ogóle przypadnie nam do gustu. Wbrew pozorom nie są to urządzenia odpowiednie dla każdego o czym przekonało się trochę moich znajomych decydując się np. na Clarisonic. W takim przypadku lepiej na początek wypróbować tą tańszą opcję. Jeśli nam się nie spodoba nie będziemy bardzo stratni, a jeśli taka forma oczyszczania wstępnie przypadnie nam do gustu to w przyszłości możemy rozważyć bardziej zaawansowane opcje lub nadal korzystać z tej. Dla mnie produkt nie był niezbędny, ponieważ mam już Foreo, ale plusem jest to, że tej mogę używać do ciała. Nie pokusiłabym się na to w przypadku Foreo, ponieważ to by było trochę niesmaczne raz do twarzy, raz do ciała;) Tutaj jak najbardziej można sobie na to pozwolić właśnie ze względu na wymienne nasadki. Co oczywiście też mimo wszystko nie zwalnia nas z odpowiedniego mycia i odkażania nasadek. Dodam jeszcze, że nasadki Rival de Loop pasują do szczoteczki do oczyszczania twarzy z Biedronki – jedną podarowałam siostrze i dzielnie korzysta;) Koszt urządzenia wynosi 39,90zł. Koszt wymiennych nasadek sprzedawanych po dwie w zestawie wynosi 9,90zł. Można je nabyć w drogeriach Rossmann zarówno stacjonarnie jak i online. Urządzenie objęte jest dwuletnią gwarancją producenta. Korzystacie z takich urządzeń? Słyszeliście o tej nowości?
Dobra, do rzeczy! Sam pomysł na taką formę produktu uważam za bardzo udany. Dodatkowo trzymany przez noc w lodówce daje ukojenie spuchniętym powiekom po nocy. I tu właściwie jego zalety się kończą. Obietnica nawilżania, bo jest do takiej skóry przeznaczony (tłumacząc dokładnie z niemieckiego: ubogiej w nawilżenie) jest wyssana
Rival de Loop, Clean & Care, Szczoteczka do oczyszczania twarzy Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5 1 HIT! 67 % kupi ponownie Sprawdź ceny Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy. Zobacz hity sprzedażowe REKLAMA Zdjęcia recenzentek Opis produktu Zgłoś do moderacji Szczoteczka do czyszczenia twarzy Rival de Loop to narzędzie pielęgnacyjne, które, pomaga zachować młody i zdrowy wygląd skóry. Wyposażona jest w 4 wymienne głowice (w tym 2 normalne szczoteczki i 2 miękkie dla wrażliwej skóry), aby usunać zanieczyszczenia twarzy, tłuszcz, pozostałości kosmetyków, plamy ułatwiając tym samym wchłanianie produktów do pielęgnacji skóry i poprawiając elastyczność cery. Efekty: Przyśpiesza odnowę komórek, odmładza i spowalnia procesy starzenia się skóry. Nadaje matowej cerze blask i świeży wygląd poprawiając krążenie na powierzchni skóry rozjaśniając koloryt skóry. Wyniki: Po zastosowaniu szczotki do twarzy skóra staje się gładka i miękka. Szczotka usuwa martwy naskórek, a także oczyszcza pory mogące prowadzić do powstawania zaskórników i innych problemów ze skórą. Zawartość: Szczoteczka do twarzy i ciała 360° do głębokiego oczyszczania i peelingu. Zestaw zawiera 4 szczoteczki do twarzy ( 2 miękkie do wrażliwej skóry (A) i 2 średnie dla skóry normalnej (B)). Działa na 2 baterie AA ( w zestawie). Można schować do futerału. Recenzje 9 Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5 Filtruj recenzje 9 Sortuj recenzje Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 8 4 /5 26 września 2018, o 13:42 Kupi ponownie Używa produktu od: tydzień Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Myślałam że szczoteczka za tak śmieszne pieniądze nie będzie zbyt dobra. Zaryzykowałam i nie żałuję ! Super oczyszcza...troszkę podrażniła mi twarz za pierwszym użyciem ale to dlatego ze zaczęłam zamiast od tej delikatnej nakładki, od średniej. Ale to nie zmienia faktu że potrafi dogłębnie oczyścić skórę ! WADY: brak Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 1 2 /5 19 marca 2018, o 17:15 Nie kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Wolne obroty, wypadanie nakładki podczas mycia jest irytujące, zatrzymywanie się przy mocniejszym nacisku. Kupiłam kiedyś podobną (no name) z innymi nakładkami, była trochę tańsza ale miała 2 stopnie prędkości, tutaj po firmie spodziewałam się jednak czegoś odrobinę lepszego ZALETY: Ilość końcówek + pudełko Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 2 4 /5 15 listopada 2017, o 14:47 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: rok lub dłużej Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Za tę cenę zdecydowanie warto wypróbować. Swoją szczoteczkę kupiłam na próbę, ponieważ nie byłam pewna czy przypadniemy sobie do gustu, a produkty Clarisonic kosztuja miliony. Teraz juz wiem, że jeśli zdecyduję się na zakup czegoś droższego, to będzie to silikonowa szczoteczka od Foreo. Dlaczego? Ponieważ irytuje mnie często spadająca nakładka ze szczoteczką (prawie zawsze gdy oczyszczam linię żuchwy i nos) oraz to, że w miesiącach, gdy moja skóra się buntuje i pojawiają się na niej wypryski, muszę szczoteczkę regularnie wyparzać, a przy silikonowej szczoteczce te dwa problemy miałabym z głowy ;) Nie zmienia to jednak faktu, że używam swojej Szczoteczki regularnie (zazwyczaj z żelem Rosacal z Tołpy) i wszystkim gorąco polecam wypróbowanie jej za tak przystępną cenę :) ZALETY: +Cena <3 +Cztery szczoteczki w zestawie +Schludne pudełko, dzięki któremu szczoteczki się nie kurzą WADY: -Nie widze szczególnej różnicy miedzy szorstką a delikatna szczoteczką -Nakładka często spada podczas używania -Średnia jakość wykonania Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 3 5 /5 20 sierpnia 2017, o 15:01 Kupi ponownie Używa produktu od: rok lub dłużej Wykorzystała: jedno opakowanie W połączeniu z pilingiem (raczej tym bez drobinek) działa cuda. Skóra dobrze oczyszczona. Zdecydowanie u mnie bardziej sprawdza się szczoteczka z miękkim włosiem. Polecam. ZALETY: + łatwość obsługi + łatwe czyszczenie główki (szczoteczki) +dobry zamiennik dla droższych szczoteczek Dodanych produktów: 4 Napisanych recenzji: 155 5 /5 3 sierpnia 2017, o 14:25 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Posiadam tę szczoteczkę od kilku miesięcy. Miałam okazję przetestować szczoteczkę z Brauna tę biało - szarą i nie widzę pomiędzy nimi różnicy jedynie tylko taką, że ta z brauna ma dwie prędkości, tak więc moim zdaniem nie warto przepłacać. W zestawie są dołączone 4 szczoteczki. Dwie twardsze, dwie bardziej delikatne. Na początku używałam twardszej, ale troszkę podrażniała i zdecydowałam się na tą drugą. Szczoteczka bardzo fajnie oczyszcza twarz i usuwa martwy naskórek. Szczerze mówiąc liczyłam, że używając jej pozbędę się wągrów, ale niestety na nie nie działa. Robię nią masaż twarzy, mam wrażenie, że kosmetyki typu kremy i serum na noc lepiej się wchłaniają. Wymienne końcówki są dostępne w rossmanie tak więc nie ma problemu z ich dokupieniem. Cudów może nie zdziała, ale warto mieć i czasami jej użyć ;) Wizażanki najczęściej polecają: Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 3 5 /5 20 czerwca 2017, o 18:25 Kupi ponownie Używa produktu od: tydzień Wykorzystała: jedno opakowanie Osobiście nie wydałabym kilkuset złotych na ten produkt tak więc dobrze, że znalazło się coś dobrego za takie pieniądze. Już po pierwszym użyciu czułam, że z buzi zostały usunięte w pewnym stopniu zanieczyszczenia. Mam nadzieję, że przy kolejnych użyciach będę równie zadowolona. Dla osób, które nie chcą wydać majątku na urządzenie tego typu jak najbardziej polecam ;) ZALETY: cena wymienne szczoteczki wielkość wygląd lekka WADY: tworzywo z jakiego jest wykonana nie jest wybitne Dodanych produktów: 27 Napisanych recenzji: 741 4 /5 7 maja 2017, o 12:04 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Podczas używania tej szczotki byłam bardza zadowolona, no ale potem pojawiło się jedno "ale"- o tym jednak później. Używałam jej dwa czasem raz dziennie, rano( nie zawsze) i wieczorem po demakijażu z olejkiem. Stosowałam z różnymi piankami i się sprawdzała. Szczoteczka ma jedną prędkość ale dwa rodzaje końcówek- mi bardziej odpowiadała ta delikatna. Można dokupywać wymienne końcówki za ok 10 zł więc majątku nie stracimy. Skóra jest pięknie wygładzona, bez wielkich zaskórników no i pielęgnacja lepiej i szybciej się wchłania. Baterie wytrzymują długo. Psikus pojawił się po jakimś czasie. Przycisk zaczął mi się zacinać i musiałam używać coraz więcej siły aż w końcu się złamał i odpadł.... Także plastik lub tworzywo z jakiego kest wykonsna nie jest zbyt trwałe... Mimo wszystko kupię ponownie bo wydać kilkaset złoty na inną szczotkę nie mam serca po tym co spotkało moją ukochaną brauna. Dodanych produktów: 1 Napisanych recenzji: 108 5 /5 26 marca 2017, o 17:14 Nie kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Długo przymierzałam się do zakupu droższej szczoteczki jak clarisonic czy luna, ale jakoś nie mogłam się przekonać do wydania kilkuset złotych. Z pomocą przyszedł Rossmann. Rzeczywiście czuć różnicę między myciem twarzy samym żelem a oczyszczaniem przy pomocy tej szczoteczki. Jak używam: zwykle po oczyszczeniu twarzy mleczkiem i płynem micelarnym opłukuję twarz wodą. Następnie na lekko zwilżoną szczoteczkę (trzeba uważać, aby nie zamoczyć całego urządzenia tylko samą odczepianą końcówkę) nakładam żel bez drobinek peelingujących. Każdą część twarzy myję 15-20 sekund. Całość zajmuje mi może z 2 minuty. Potem odczepiam główkę i opłukuję wodą. Używam końcówki do cery normalnej, jest delikatna a czyści bardziej dokładnie. Wymienne główki do cery normalnej są w stałej ofercie za 10 zł/szt, więc nawet zmieniając je co 2-3 miesiące nie nadszarpniemy sobie budżetu, czego nie można powiedzieć o Clarisonic. Duży plus, szczoteczkę kupiłam w prezencie dwóm znajomym, które podobnie jak ja rozważały zakup urządzenia z wyższej półki. Na chwilę obecną, żadna z nas nie zamierza zamienić CLEAN & CARE na droższy model. Dodanych produktów: 156 Napisanych recenzji: 330 5 /5 HIT! 14 lutego 2017, o 15:30 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Sprezentowałam sobie tę szczoteczkę na mikołajki + kilka innych produktów do pielęgnacji. Dziwne,ze nie ma ani jednej recenzji o tym produkcie,a wiem ,ze jest popularny wśród dziewczyn. Zestaw zawiera gustowne,plastikowe etui na szczotkę i końcówki. Ktore jest bardzo przydatne w podróży oraz,żeby trzymać urządzonko w jednym miejscu razem z główkami. W zestawie są dwie bateria, które u mnie nadal działają i cztery wymienne szczoteczki . Na mojej tłustej cerze, skłonnej do podrażnień obie końcówki dobrze się sprawdzają, czuć różnice miedzy tą ''delikatną'' i ''mocniejsza'' jednak mocniejsza nie jest jakimś drapakiem , jest równie przyjemna. Szczotke używam z różnymi żelami i kremami do mycia buzi. Urządzonko bardzo dokładnie doczyszcza każdy zakamarek naszej twarzy z zanieczyszczeń, makijażu, sebum i innych. Główka nie zatrzymuje się przy większym nacisku na buzię. Baterie załączone do zestawu pracują nadal (uzywam jakis 1-2 razy w tygodniu od początku grudnia), wiec szczotka nie jest pożeraczem energii. Dodatkowym plusem jest to,ze w rossmannie mozna dokupić same koncówki. Buzia po tym ''zabiegu'' jest wygładzona, czysta. Likwiduje wszystkie wystające suche skórki. Jest to bardzo dobra opcja dla peelingów w kosmetyku. ŻADEN! peeling w kosmetyku (meseczka,żel peeling itp) nie dały mi tak dobrego efektu jak szczotka. Makijaż na tak przygotowanej cerze wygląda o stokroć lepiej. Nie widzę jednak zmniejszenia ilości czarnych zaskórników z brody i nosa :( Dla mnie dokładnie oczyszczanie twarzy po makijazu jest ważne, ponieważ mam na policzkach dziurki/blizny po trądziku. Zwykły żel nie usuwa stamtąd resztek podkładu. Z tą szczotką moge pozwolić sobię na zakup takiego zwykłego żelu, a nie samych produktów z granulkami. Dla mnie za tak niską cene (okolo 35-40zł) warto kupić taki gadzecik. Może kiedys zdecyduje się na bardziej profesjonalną szczotkę,ale póki co jestem zadowolona z tej Rival de Loop :) Zdecydowanie moj KWC. Ps. Jedynie co mogło by byc innego (choc nie biore tego za minusy produktu) to jakas jedna główka masująca (fajna byłaby do wprowadzania kremu) i może dwie prędkości choć jedna stała jakoś nie przeszkadza.
RIVAL DE LOOP Hyaluron Lipstick 24. RIVAL DE LOOP www.rossmann.de. Indholdsstoffer. Pentaerythrityl Tetraisostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Synthetic
Na celowniku Rival de Loop-szczoteczka do oczyszczania twarzy-czy warto? Dzisiejszy post będzie o szczoteczce do twarzy. Na rynku dostępnych jest kilka modeli szczoteczek do oczyszczania twarzy. Długo zwlekałam z zakupem swojej pierwszej, gdyż ceny niektórych modeli przyprawiają o zawrót głowy i powodują palpitacje serca, więc sami rozumiecie. Ale są też takie modele, na które zwykły szary człowiek może sobie spokojnie cenowo pozwolić. Ale czy działają jak te drogie? Na pewno nie, tego jestem pewna. Czy zatem warto je wypróbować, spytacie? Ja zdecydowałam się właśnie na tańszy model szczoteczki do oczyszczania twarzy i w tym artykule chciałabym rozwiać wszystkie Wasze wątpliwości co do zakupu tańszych zamienników. Jak już wspomniałam szczoteczka do twarzy za ok 800 zł jest poza zasięgiem mojego funduszu domowego( a tyle niestety kosztują marki premium), więc kierując się rządzą posiadania takiego urządzenia postanowiłam na tańszy model, mianowicie Rival de Loop. Urządzenie można zakupić praktycznie w każdym sklepie sieci Rossmann i kosztuje od 39,99 do 42,99 czyli w porównaniu do marki premium całe nic. Ale nie tylko cena zaważyła na zakupie szczoteczki. Kluczem było opakowanie, a raczej plastikowe etui, w które mamy owy produkt zapakowany. Etui jest dużym plusem, bo szczoteczka nie wala się później po szafce bez celu i nie brudzi się od kurzu czy innych brudów. Szczoteczka zapakowana jest w nieduży karton, który mieści w sobie trzyczęściowe plastikowe etui. Oprócz szczoteczki mamy również wymienne końcówki, które gdy się już zużyją można dokupić oddzielnie za niedużą kwotę. Wymienne końcówki w zestawie są 4, po dwa rodzaje z każdej. Dwie miękkie końcówki, wykonane z przezroczystego plastiku przeznaczone są do skóry wrażliwej, natomiast te z białym plastikowym włosiem do skóry normalnej. Na kartonie widnieje napis, że szczoteczka przeznaczona jest do twarzy i ciała 360 stopni do oczyszczania i peelingu. Ale co ciekawe zestaw zawiera tylko końcówki do oczyszczania twarzy. Innych też nie można dokupić, więc chyba przy opisie fantazja kogoś poniosła za daleko. Zdecydowanie zatem jest to TYLKO szczoteczka do twarzy. Bynajmniej ja jej tylko do tego używam. W zestawie mamy również baterie, dwa standardowe paluszki AA. Jak widzicie przy kwocie ok 40 zł w zestawie jest całkiem dużo elementów, więc producent się pod tym kątem postarał. Całość ogólne wygląda całkiem fajnie, zachęcająco i solidnie. Jeśli chodzi o wymianę baterii w urządzeniu, nie jest to żadną filozofią i każdy sobie z tym poradzi. Wystarczy delikatnie podważyć paznokciem wieczko i włożyć odpowiednio bateria. Nakładkę nakładamy z powrotem, lekko dociskamy i gotowe. Bałam się trochę, ze podczas używania szczoteczki wilgoć może dostać się do kieszonki na baterie, ale nic takiego się nie dzieje. Po włożeniu baterii urządzenie jest gotowe i można zacząć go używać. Ale zanim to nastąpiło, to umyłam ciepłą wodą z odrobiną żelu do mycia twarzy końcówkę, której miałam zamiar użyć. W końcu to twarz, a nie wiadomo, kto wcześniej tej końcówki dotykał... Szczoteczka do twarzy ma jeden program prędkości i włączamy go za pomocą przesuwanego przycisku ON, który jest na grzbiecie urządzenia. Wyłączamy tak samo tylko w stronę napisu OFF. Nie można się pomylić:):):). Zanim przystąpimy do oczyszczania, buzię należy zwilżyć ciepłą wodą. Kosmetyk do mycia twarzy nakładam kolistymi ruchami w niewielkiej ilości na zwilżoną skórę twarzy. Nie dużo i nie obficie, bo podczas oczyszczania wytwarza się piana. Ja używam żelu do mycia twarzy Ziaja z serii liście Manuka i on najbardziej odpowiada mi w połączeniu ze szczoteczką. Żel ten nie pieni się aż tak bardzo jak inne, a wierzcie mi, że ta duża ilość piany przeszkadza w obsłudze urządzenia. Pierwszy raz jak używałam szczoteczki, to nagminnie spadała mi końcówka, co było bardzo wkurzające, dlatego trzeba ją dobrze docisnąć zanim rozpoczniemy zabieg. Niestety ma ona tendencję do spadania podczas obrotu i nie wiem już czy to moja wina czy urządzenia. Jednak spada nie zawsze.... Szczoteczka jak wspomniałam ma jeden program, który wprawia końcówkę szczoteczki w ruch. Kręci się ona dookoła wydając przy tym bzyczący dźwięk. Końcówka szczoteczki nie obraca się jakoś niesamowicie szybko i przy mocniejszym przyciśnięciu do skóry zatrzymuje się. Nie ma też regulacji nacisku jak w produkcie za prawie 1000 zł, ale jakoś mnie to nie dziwi, a Was? Cały zabieg czyszczenia twarzy polega na przesuwaniu szczoteczki, której końcówka pokryta jest żelem (w niedużej ilości przypominam) po twarzy, uważając przy tym na okolicę oczu. Bardzo ważne jest to i podkreśla to również producent, by nie trzymać głowicy szczoteczki za długo w jednym miejscu. Może to powodować podrażnienia naskórka. Powiem Wam, że mimo marnej prędkości, niskich obrotów i wydawać by się mogło używania kiepskiego urządzenia, szczoteczka daje wycisk skórze i na prawdę dokładnie ją oczyszcza. Mam skórę problematyczną, z rozszerzonymi porami, zaskórnikami i ogólnie tym całym szajsem, który towarzyszy skórze mieszanej i trądzikowej i jestem pod wielkim wrażeniem skuteczności produktu. Bardzo dobrze poradził sobie z zanieczyszczeniami i było widać na białych włoskach końcówki, że moja buzia przed zabiegiem nie była za czysta. A i zapomniałam dodać, że przed użyciem jej należy pozbyć się makijażu, ale to chyba logiczne. Moja buzia po zabiegu była zaczerwieniona, ale skóra nie piekła. Po zastosowaniu szczoteczki jeszcze raz umyłam buzię żelem, by na pewno domyć wszystkie niespodzianki, których z mojej skóry urządzenie się pozbyło. Teraz tylko ulubiony krem i spać. Ja używam jej wieczorem, bo nie lubię chodzić z czerwoną buzią. Uważam też, że mimo braku pieczenia, skóra po takim zabiegu jednak potrzebuje odpoczynku i regeneracji. Noc jest dlatego odpowiednią porą według mnie na taki zabieg. Szczoteczkę kupiłam dobrze ponad rok temu i używałam jej już wielokrotnie. Z racji tego, że czasami wyskakują mi na twarzy paskudne niespodzianki, musiałam robić przerwy w używaniu urządzenia. Nie wolno, go używać na zaognione zmiany trądzikowe, krosty, stany zapalne, czy skórę z urazami czy mikrourazami. Nie wyciskamy też tego ca mamy na twarzy i nie robimy później zabiegu bo rezultat będzie opłakany w skutkach. Pamiętajcie, że przy ranach i urazach naskórka, używając szczoteczki, roznosimy zarazki i bakterie po całej twarzy. Szczoteczki można zatem używać przy cerze normalnej, tłustej i mieszanej z drobnymi zaskórnikami otwartymi, zamkniętymi, zapchanymi porami, czy by usunąć resztki makijażu i odświeżyć naskórek i przygotować do dalszych zabiegów. A działa doskonale, wierzcie mi. Nawet gdy dokonałam dokładnego (tak mi się wydawało ) demakijażu i zastosowałam później szczoteczkę, to i tak końcówka była lekko pomarańczowa od podkładu. Same zatem widzicie, że standardowe mycie twarzy nie wystarcza i trzeba się wspomagać takimi urządzeniami . Po skończonym zabiegu nakładkę z urządzenia ściągamy i myjemy pod bieżącą wodą z dodatkiem żelu do mycia twarzy. Koniecznie trzeba ją osuszyć i można też zdezynfekować spirytusem, bądź środkiem do dezynfekcji narządzi czy skóry ( można kupić taki w aptece). Szczoteczkę osuszam papierowym ręcznikiem, a końcówkę na takim ręczniku pozostawiam do wyschnięcia poza futerałem szczoteczki. Należy pamiętać, by nie myć całego urządzenia pod bieżącą wodą, bo nie jest do tego przeznaczone. Nie wolno go też używać pod prysznicem bo nie jest wodoodporne. Moje wrażenia z testowania szczoteczki są bardzo pozytywne. Jak na produkt o wartości ok 40 zł, to sprawdza się bardzo dobrze. Ma dwa rodzaje końcówek, wiec mamy wybór, którą w danej chwili użyjemy. Oczyszcza twarz ze wszystkich zanieczyszczeń, odblokowuje pory, odświeża, jest bardzo poręczna i wygodna w użyciu. Jest mała i świetnie leży w dłoni. Ma wygodne opakowanie, które jest łatwe do przenoszenia i przechowywania. Urządzenie działa na najzwyklejsze paluszki. Jest też łatwo dostępne, a wymienne końcówki można dostać bez problemu w każdym Rossmannie. Sprawdza się i zadowala użytkownika. Jest godne polecenia. Czy zatem warto wydać 800 zł na podobny produkt innej firmy, skoro urządzenie za 40 zł jest dobre? Przyznam szczerze, że nie wiem, bo tego drogiego nie testowałam. Jeśli będę miała dane przetestować, to na pewno wyrażę wtedy swoją opinię. Tym czasem cieszę się moją szczoteczką do oczyszczania twarzy Rival de Loop i zachęcam Was do jej wypróbowania, bo na prawdę warto....... Kto testował? Koniecznie zostawcie info, jak wrażenia:)
Rival de Loop Fixační pudr na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.
Witajcie :) Jakiś czas temu buszując po półkach w Rossmannie wpadł mi w oko żel do mycia twarzy-jakiś czas temu kupowałam TEN ,potem go wycofali i byłam przekonana że to ten sam ale w nowej butelce,wszak nazwa Rival de Loop Pure Skin żel do mycia twarzy z peelingiem się zgadzał,tutaj tylko był dopisek +30. Buteleczka z pompką prezentuje się ciut ładniej niż poprzednia :) Opis z butelki... Konsystencja rzadsza niż w poprzedniku-wręcz sika przy naciśnięciu,prawie jak woda...Dziubek lubi się zatykać połowie więc czasem też siknie na skos :P "dzięki" czemu sąsiadujące kosmetyki są ciągle upaćkane bo nie trafię w rękę : mnóstwo,są delikatne,bardzo przyjemne i w sam raz do codziennego się pieni i wszystko byłoby jeszcze ok gdyby nie zapach...sam alkohol! Bałam się go używać,obawiałam się przesuszenia skóry,na szczęście opakowanie się kończy i nic takiego się nie stało. Poprzednia wersja była lepsza-ta jest bardziej wodnista,alkoholowa,jak widać poniżej,alkohol na drugim miejscu w składzie (w poprzedniej wersji był na trzecim). Komu mogę polecić? osobom które lubią głębokie oczyszczanie-osobom z tłustą cerą ale nie z wypryskami-to żel z peelingiem więc by je podrażnił i podrapał. Fakt że buzia jest po nim świeża,faktycznie czysta,ale zapach alkoholu na tyle mnie zniechęcił że raczej do niego nie wrócę. Używałyście? Macie swój ulubiony żel do mycia twarzy czy testujecie ciągle nowe? Ja dziś zaczynam kolejną nowość zakupioną w niedzielę,wkrótce recenzja :) Acha,zakupiłam niedawno pierwszy kosmetyk z Pat&Rub,jestem ciekawa jak się sprawdzi i czy jest wart swojej ceny :) Pozdrawiam ciepło :)
Rival de Loop Long Lasting Lipliner na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.
Dokładny wpis na temat mojej obecnej pielęgnacji twarzy pojawi się w najbliższym czasie. Kiedy dokładnie - nie umiem powiedzieć, ale myślę że do końca stycznia, powinnam skończyć go dopracowywać :) Dzisiaj jednak chciałabym powiedzieć kilka słów na temat urządzenia, które zagościło w mojej kosmetyczce już dłuższą chwilę temu i szybko jej nie opuści. Mowa o szczoteczce do czyszczenia twarzy marki Rival de Loop. Na samym początku twarz myłam tylko za pomocą rąk, później zaczęłam korzystać z manualnej szczoteczki do oczyszczania twarzy (ok, 10zł w Rossmannie). Jakiś czas temu wypróbowałam wersję silikonową, ale niestety to nie to czego potrzebowałam. I wtedy moją uwagę przyciągnęła szczoteczka elektryczna. Stwierdziłam, że za taką cenę mogę sprawdzić, jak sobie radzi. W razie gdybym była niezadowolona, nie będę ubolewać, że wyrzuciłam ogromną kwotę pieniędzy w przysłowiowe błoto. Całość zapakowana jest tekturowe pudełko. W środku znajdziemy plastikowy futerał ze szczoteczką i 4 wymiennymi głowicami (2 do cery zwykłej i 2 do cery wrażliwej) oraz... baterie! Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ich obecność w opakowaniu! I całe szczęście, bo inaczej musiałabym z powrotem biec do sklepu ;) Co obiecuje producent? Szczoteczka do czyszczenia twarzy Rival de Loop to zaawansowane narzędzie pielęgnacyjne, które, pomaga zachować młody i zdrowy wygląd skóry oraz skutecznie wyeliminować zanieczyszczenia twarzy, tłuszcz, pozostałości kosmetyków, plamy ułatwiając tym samym wchłanianie produktów do pielęgnacji skóry i poprawiając elastyczność cery. Efekty: Przyśpiesza odnowę komórek, odmładza i spowalnia procesy starzenia się skóry. Nadaje matowej cerze blask i świeży wygląd poprawiając krążenie na powierzchni skóry rozjaśniając koloryt skóry. Wyniki: Po zastosowaniu szczotki do twarzy skóra staje się gładka i miękka. Szczotka usuwa martwy naskórek, a także oczyszcza pory mogące prowadzić do powstawania zaskórników i innych problemów ze skórą. A jak to ma się do rzeczywistości? Obsługa jest wyjątkowo prosta - zakładamy odpowiednią głowicę, zwilżamy skórę oraz szczoteczkę wodą, rozprowadzamy kosmetyk myjący na twarzy i... całą resztę robi za nas szczoteczka. My tylko wykonujemy powolne, okrężne ruchy po skórze. Ważne jest, żeby nie przyciskać mocno szczoteczki, bo możemy sobie zrobić krzywdę. Samo urządzenie pracuje bardzo cicho, więc nie ma opcji, że obudzicie innych domowników z samego rana. Inna ważna informacja: szczoteczka nie jest wodoodporna, a co za tym idzie, nie możemy jej zabrać ze sobą pod prysznic. Mnie to jednak nie przeszkadza. Jeśli chodzi o efekty, póki co widzę same plusy! Od czasu używania szczoteczki, zmniejszyła się zdecydowanie potrzeba częstego wykonywania peelingu. Wcześniej były to 2-3x w tygodniu, teraz tylko 1 raz. Skóra po użyciu jest ładnie napięta, rozświetlona, dokładnie oczyszczona, pojawia się zdecydowanie mniej wyprysków. Zauważyłam również lepsze wchłanianie się i działanie kremów oraz maseczek (uwielbiam!!!). I jakby pory się nieco zmniejszyły...? A Wy? Miałyście kontakt z tego typu urządzeniem? Jakie są wasze opinie? Dajcie znać w komentarzach! Rival de Loop Silk'n Care Lipstick na Arome.cz. Zkušenosti s kosmetikou Rival de Loop. Přečtěte si články, recenze a diskuze o kosmetice Rival de Loop.

Rival de Loop, Clean & Care, Szczoteczka do oczyszczania twarzy Szczoteczka do czyszczenia twarzy Rival de Loop to narzędzie pielęgnacyjne, które, pomaga zachować młody i zdrowy wygląd skóry. Wyposażona jest w 4 wymienne głowice (w tym 2 normalne szczoteczki i 2 miękkie dla wrażliwej skóry), aby usunać zanieczyszczenia twarzy, tłuszcz, pozostałości kosmetyków, plamy ułatwiając tym samym wchłanianie produktów do pielęgnacji skóry i poprawiając elastyczność cery. Efekty: Przyśpiesza odnowę komórek, odmładza i spowalnia procesy starzenia się skóry. Nadaje matowej cerze blask i świeży wygląd poprawiając krążenie na powierzchni skóry rozjaśniając koloryt skóry. Wyniki: Po zastosowaniu szczotki do twarzy skóra staje się gładka i miękka. Szczotka usuwa martwy naskórek, a także oczyszcza pory mogące prowadzić do powstawania zaskórników i innych problemów ze skórą. Zawartość: Szczoteczka do twarzy i ciała 360° do głębokiego oczyszczania i peelingu. Zestaw zawiera 4 szczoteczki do twarzy ( 2 miękkie do wrażliwej skóry (A) i 2 średnie dla skóry normalnej (B)). Działa na 2 baterie AA . Można schować do futerału.

Rival de Loop. Protection Soft Care Lip Serum. By Tati000, 14/03/2023 Origin of the photo: Germany Rating INCI Beauty. 15 / 20 Do you want to display this score on Witajcie, Zawsze sceptycznie podchodzę do nowych akcesoriów do pielęgnacji lub makijażu. Tak było i tym razem. O szczoteczkach elektrycznych do oczyszczania twarzy było już głośno w internecie kilka lat temu. Zakup elektrycznej szczotki do twarzy był dla mnie dość spontaniczny. Zobaczyłam, że rossmannowska szczotka jest na promocji, poczytałam kilka opinii w internecie na jej temat i kupiłam. Postanowiłam sprawdzić czy faktycznie oczyszczanie szczotką elektryczną jest takie dobre, jak to grzmią blogerki i vlogerki, a jakoś nie chciałam wydawać dużo pieniędzy. Trafiłam jednak na promocję i za szczotkę z Rival de Loop - marki własnej Rossmanna - zapłaciłam dokładnie 34,99zł, podczas, gdy w cenie regularnej trzeba za nią zapłacić 42,99zł: W zestawie jest szczotka, 2 główki szczotki do cery normalnej oraz 2 główki szczotki do cery wrażliwej, 2 baterie - zwykłe paluszki AA i pudełko na szczotkę. Główki szczoteczki można też dokupić w Rossmannie osobno. Wybrałam odcień różowy, bo mi pasuje do wystroju łazienki :) Tak, typowe kobiece rozumowanie... Dla zainteresowanych - widziałam także wersję seledynową. Szczotkę zaś można zamknąć w pudełku lub postawić na dosyć wygodnym i poręcznym "stojaku". Z instrukcji wynika, iż szczoteczki nie wolno moczyć, więc nie nadaje się do mycia twarzy pod prysznicem, co jednak nie stanowi dla mnie problemu. Szczotka ma włącznik i wyłącznik, nie ma więc ustawień prędkości, ale to też nie jest jakieś konieczne. Byłam dość zdziwiona, bo szczoteczka po włączeniu jest dość cicha, przyjemnie oczyszcza i doczyszcza twarz. Według mnie jest to idealny zamiennik peelingu do twarzy. Szczoteczki nie stosuję codziennie, bo według mnie może zbytnio podrażniać i zbyt oczyszczać skórę, ale 1-3 razy w tygodniu można jej używać ze spokojem, no chyba, że macie jakieś ranki lub zmiany na twarzy. Zauważyłam, że odkąd ją kupiłam i używam (a czasem miewam problem z takimi wynalazkami, aby ich używać, bo zapominam...), na mojej skórze wyskakuje mniej niespodzianek. Cera jest zaś lepiej oczyszczona. Zdecydowanie za tą cenę, szczoteczka spełnia swoje zadanie i jest warta zakupu, gdyż jedna główka ma starczyć na około 3 miesiące, więc cały zestaw starczy spokojnie na rok. Policzcie zatem, ile wydajecie na eksfoliację twarzy w ciągu roku? Dzisiaj skupię się na nowościach w pielęgnacji twarzy, które od kilku tygodni namiętnie testuje i o których mam już wyrobione zdanie. P ierwszym produktem jest elektryczna szczoteczka do oczyszczania twarzy Rival de Loop zasilana dwiema bateriami , które są dołączone do opakowania.
Dzisiaj zaprezentuję Wam garść recenzji produktów, które otrzymałam w swojej drugiej paczce z Programu Nowości Rossmanna (pierwszą możecie obejrzeć tu). Zestaw dotarł do mnie już dawno, pewnie niedługo przyjdzie pora na kolejny, zatem czas najwyższy na przegląd. Zwłaszcza że co do większości produktów moja opinia już się ugruntowała. Spójrzmy więc, czym Rossmann uraczył mnie w kwietniowej paczce :) Today, I’m going to show you a bunch of products that I received in my second Rossmann Testing Programme’s package (you can check the first one here). I got it almost a month ago, I guess another one will come soon. So I decided it’s time to show you an overview, especially that my opinion on most products won’t change too much, I think. Let’s have a look at what Rossmann treated me with :) Chi Miss Universe, serum do włosów Moringa&Macadamia Oil, 15 ml Chi Miss Universe, hair serum Moringa&Macadamia Oil, 15 ml Serum ładnie pachnie, a przy tym zapach długo utrzymuje się na włosach. Ma przyjemną konsystencję, lekko żelową i jest bardzo wydajne - potrzebujemy niewielką ilość do jednorazowej aplikacji. Produkt wygładza włosy, odrobinę nawilża i delikatnie ułatwia rozczesywanie. Nie zapewnia jednak spektakularnego odżywienia, blasku czy znacznej poprawy stanu włosów, jak obiecuje producent. Szybko się wchłania i zapominam, że cokolwiek nałożyłam. Dzięki temu nie obciąża jednak fryzury, choć mimo wszystko omijałam nasadę włosów, aby uniknąć szybszego przetłuszczenia. Przyzwoity produkt, ale bez fajerwerków. The product smells nice and the scent stays long on the hair. Its texture is nice, gel-like and not too liquid. It’s really efficient, you just need a little for a single application. The serum makes your hair smoother, moistured and easy to brush. However, it doesn’t provide enough nourishing, even though the producer promises that the cosmetic will visibly improve the condition of our hair. It soaks in very quickly and I simply forget that I applied anything. On the other hand, it doesn’t weight the hair down, but I must say I used it only for the endings in order to avoid too much greasiness on my head. Actually, it’s a nice product, but nothing extraordinary. Coccolino Sensitive, płyn do płukania tkanin, koncentrat, 1l Coccolino Sensitive, concentrated washing liquid, 1l Pewnie nie tylko mnie Coccolino kojarzy się z dzieciństwem. Płyn ma piękny, delikatny i świeży zapach, który długo utrzymuje się na tkaninach. Uwielbiam, gdy moje pranie tak ładnie pachnie, gdy wyciągam je z szafy. Co więcej, ubrania po płukaniu w Coccolino są miękkie i przyjemne w dotyku. Poza tym płyn na pewno będzie wydajny i zapewne starczy na deklarowane przez producenta 28 prań. Nie powinien też powodować żadnych podrażnień, nawet w przypadku wrażliwej skóry. Bardzo przyjemny produkt! I guess I’m not the only one who travels back in time to the childhood years when thinking of Coccolino washing liquid. The product has a beautiful, gentle and fresh scent that lasts on clothes very long time. I love it when my clothes smell so nice when I take them out from my wardrobe. What’s more, my laundry is really soft when I use Coccolino. I’m sure that the liquid is going to work for the promised 28 washes. It also shouldn’t cause any allergies, even if you have sensitive skin. It’s absolutely great! Maybelline New York, Brow Drama maskara do brwi, dark brown, 7,6 ml Maybelline New York, Brow Drama, brow mascara, dark brown, 7,6 ml Świetny produkt do brwi! Kolor nie jest wcale zbyt ciemny, a jego chłodny odcień na pewno będzie pasował wielu osobom. Dla mnie jest wręcz idealny, mimo że mam bardzo jasną cerę. Oryginalna szczoteczka z końcówką w kształcie kulki bardzo ułatwia aplikację i dobrze rozczesuje włoski. Może trochę za dużo maskary nabiera na samą końcówkę, ale łatwo się tego nadmiaru pozbyć. Żel wyraźnie, lecz nie nachalnie przyciemnia brwi oraz sprawia, że wydają się one gęstsze. Ponadto utrzymuje moje długie i niesforne włoski na miejscu przez długie godziny, choć wcześniej żaden żel ani wosk nie mógł sobie z nimi poradzić. Jednocześnie produkt nie powoduje sklejania ani nadmiernego usztywnienia. W przypadku dużych prześwitów czy ubytków warto wspomóc się kredką do brwi, aby wypełnić luki. Zdecydowanie warto wypróbować! My absolute brow hit! The shade is not too dark and its cool undertones will make it work for many beauty types. For me it’s just perfect, even though I’m quite pale. The unusual brush ended with a ball is very useful and brushes the hair very well. A little too much mascara (or, actually, brow gel) often gathers at the end of the wand, but it’s rather easy to remove the excess. The gel visibly darkens the brows and makes them look denser. Additionally, it really helps keep them in place. All brow products that I’ve already used, such as gels and waxes, couldn’t deal with my messy hair. It sets, but doesn’t make the brows too stiff or sticky. I usually use a brow pencil to fill bigger holes after applying the mascara. This duet works great! Maybelline New York, Colorama 60 seconds, lakier do paznokci 285, 7 ml Maybelline New York, Colorama 60 seconds, nail polish 285, 7 ml Nowość ze słynnej serii Colorama – wersja szybkoschnąca i jeden z lepszych jakościowo lakierów, jakie miałam okazję ostatnio używać. Pędzelek jest bardzo wygodny, nie za szeroki i nie za wąski, co w połączeniu z odpowiednią konsystencją bardzo ułatwia aplikację. Lakier ma naprawdę świetne krycie, wystarczyła jedna warstwa, choć zazwyczaj nakładam dwie. Zawsze stosuję lakier nawierzchniowy przyspieszający wysychanie, ale tym razem trochę odczekałam i muszę przyznać, że Colorama schnie bardzo szybko. Z top coatem jego trwałość była świetna. Po ponad tygodniu zmyłam go, bo mi się znudził, ale nie było żadnych odprysków, lakier tylko lekko starł się z końcówek. Jedyny minus to rozwarstwianie się lakieru w buteleczce - przed każdym użyciem trzeba go dobrze wymieszać. Mimo tego - świetny produkt! New nail polishes from the Colorama 60 seconds that are supposed to be fast drying ones. The one I got is definitely great, it’s one of the best quality polishes I’ve recently tried. The brush is very comfortable, neither too wide nor too narrow, and helps apply the product evenly. The polish is very pigmented, one coat was enough to give a full coverage, even though I usually apply two. I always put a fast drying top coat, but this time I decided to wait a bit and check how long it takes the product to dry. And I must say it became almost dry in a couple of minutes. With a top coat it lasted forever. After a week I removed it just because I got bored. There was no flaking or chipping, it just wore off a bit at the ends. The only Colorama’s downside I can think of is that it tends to get uneven pigmentation when it’s standing for a longer time. It needs to be shaken well before use. Regardless of this small defect, I find it great! Sense and Body Girls Best Friend, pędzel do aplikacji masek Sense and Body Girls Best Friend, face mask brush Pędzel ma bardzo delikatne i sprężyste włosie, które nie powinno podrażniać. Jest wygodny w użyciu, a jego kształt bardzo ułatwia nakładanie maseczek. Co prawda, pochłania trochę produktu, ale to nieuniknione. Pędzel charakteryzuje się też nienagannym, chociaż nieco kiczowatym designem, łatwo się myje i szybko schnie. Będzie idealny dla osób, które nie lubią aplikować maseczek palcami. Fajny, aczkolwiek nie niezbędny, gadżet. The brush has gentle and elastic bristles that shouldn’t cause any irritation. It’s comfortable to use and its shape is very helpful in applying face masks. It does absorb some product but it’s inevitable. The design is not bad but a little kitschy. The brush is easy to wash and dries quickly. It’ll be perfect for those who don’t like applying masks with their fingers. In my opinion is a nice yet not essential gadget. Evree Power Fruit, specjalistyczna kuracja nawilżająca, 100 ml Evree Power Fruit, moisturizing body oil, 100 ml Olejek ma odpowiednią, nie za rzadką konsystencję, natychmiastowo się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Nie brudzi ubrań. Świetnie nawilża, ale efekt ten nie utrzymuje się zbyt długo. Potrzeba regularnego stosowania, aby działanie było długotrwałe. Produkt ma delikatny, lekko owocowy zapach. Na pewno będzie bardzo wydajny - potrzeba naprawdę niewiele, aby nawilżyć wybrane partie ciała. Zastrzeżenia mam tylko do opakowania. Przy otwieraniu olejek wypryskuje z aplikatora, trzeba zatem uważać, żeby czegoś nie poplamić. Poza tym dość trudno się dozuje, trzeba mocno ściskać butelkę, co powoduje często wylanie się produktu na opakowanie, które później trudno umyć. Dla fanek olejków będzie jednak idealny, a jego właściwości rekompensują kiepskie opakowanie! The oil has a fine, not too liquid texture. It absorbs very fast and doesn’t leave a greasy layer. And it doesn’t stain clothes. It moisturizes really well but the effect doesn’t last very long itself. It’s necessary to use it regularly to keep the skin well moisturized. The product has a nice and delicate fruity scent. It’ll be surely very efficient, as you need just a little for a chosen body part. What I don’t like about the oil is the packaging. When you try to open it by pressing the cover at one side, the product unexpectedly comes out and can stain your clothes or something. It’s also not so easy to get the product out of the bottle, you need to squeeze it hard, which may result in pouring too much and then you’ll have the oil all over the packaging. But anyway, the product we’ll be perfect for body-oil-lovers! Rival de Loop, maseczka do twarzy naprawcza, 2x 8 ml Rival de Loop, repair face mask, 2x 8ml Maseczka, dzięki wysokiej zawartości mocznika, naprawdę skutecznie nawilża i może być produktem do zadań specjalnych. Pozostawia skórę miękką, odżywioną i nawodnioną. Niestety jednak trzeba uważać przy wrażliwej cerze, u mnie spowodowała zaczerwienienie i podrażnienie, u mojej siostry było jeszcze gorzej. Po zalecanych 10-15 minutach musiałam ją zmyć wodą, chociaż producent sugeruje tylko usunięcie nadmiaru. Należy również zachować umiar przy skórze tłustej i mieszanej, bo może spowodować szybsze przetłuszczanie. Na pewno lepiej się sprawdzi u posiadaczek cery suchej i bardzo suchej, ale nie wrażliwej. Thanks to the high urea content, the mask moisturizes the skin truly effectively and can be used as an intense repair treatment. It leaves the skin soft, nourished and hydrated. Unfortunately, I suggest being careful when you have sensitive skin. In my case it caused irritation and redness and with my sister it was even worse. After recommended 10-15 minutes I had to wash it off, even though the producer suggests removing the excess. I also think that it’ll be better for dry skin, as oily and combination skin can get greasy faster. Under Twenty Anti Acne, pianka normalizująca, oczyszczająca pory o działaniu antybakteryjnym 1 % kwasu migdałowego, 150 ml Under Twenty Anti Acne, cleansing antibacterial face foam with 1% mandelic acid, 150 ml Naprawdę bardzo dobry kosmetyk - odświeża cerę, skutecznie oczyszcza i nie powoduje uczucia ściągnięcia czy przesuszenia. Bazuje na glicerynie i nie zawiera alkoholu, dlatego nadaje się do suchej i bardzo suchej cery. Nawet moja siostra ją polubiła. Piankowa konsystencja sprawia, że produkt wygodnie się rozprowadza. Poza tym ma bardzo przyjemny arbuzowy zapach. Jedyny minus to słaba wydajność. Producent deklaruje 1% zawartości kwasu migdałowego, co moim zdaniem, raczej nie spowoduje spektakularnego efektu. Stężenie jest bardzo niskie, nawet w delikatnych kremach stosuje się 5% i 10%. Poza tym pianka pozostaje na skórze zbyt krótko, żeby kwas mógł skutecznie zadziałać. Niemniej taka innowacyjność jest zdecydowanie godna pochwały. Co prawda, typowe żele do twarzy lepiej oczyszczają, ale też bardziej przesuszają, nie wiem więc, czy kiedyś nie wrócę do tej pianki, a to chyba najlepiej o niej świadczy. It’s a really good cosmetic – it refreshes my skin, cleanses effectively and doesn’t cause any discomfort or dryness. It's based on glycerine and doesn’t contain alcohol, and therefore suitable for dry skin as well. Even my sister liked it. The foamy texture makes the product comfortable to use. It has also a nice fruity scent. The only problem is that the foam is not really efficient. Also, the producer says that it contains 1% mandelic acid, which is, in my opinion, too little to really work. The content is really low, even delicate creams contain 5% or 10% acid. What’s more, washing lasts too short to give the acid time to work. Anyway, I think that the innovative solutions should be appreciated. Traditional gels clean better but might be too strong and drying for sensitive skin. That’s why I might return to Under Twenty foam some day to let my face take a rest from all those anti-acne products. I think it’s a good recommendation. Under Twenty Intense Anti Acne! aktywny krem redukujący niedoskonałości i zaczerwienienia trądzikowe, 50 ml Under Twenty Intense Anti Acne, active blemish and redness reducing cream, 50 ml Krem ma piękny cytrusowy zapach i dość rzadką konsystencję. Bardzo szybko się wchłania, ale nie do matu - pozostawia na skórze lekkie uczucie lepkości. Duży plus za brak alkoholu na początku składu - skóry tłustej i trądzikowej nie powinno się przesuszać alkoholem. Ten krem lekko ją nawilża. Produkt będzie na pewno bardzo wydajny, bo wystarczy niewielka ilość na pokrycie całej twarzy. Jeśli zaś chodzi o działanie, to jest ono bardzo delikatne i może być za słabe dla osób z poważniejszymi problemami. W moim przypadku efekt redukcji niedoskonałości i zaczerwienień był praktycznie niezauważalny, a mam obecnie sporo zmian. Co więcej, krem zapchał moje pory w okolicy nosa, ust i brody. Odstawiłam go i moja cera wraca powoli do normy. Można spróbować jako bazę pod makijaż lub jako uzupełnienie pielęgnacji skóry z łagodnym trądzikiem, ale ja mam mieszane uczucia. Oddałam go koleżance, może u niej lepiej się sprawdzi. The cream has a beautiful lemon scent and quite liquid texture. It gets absorbed very fast but it doesn’t give a matte finish, it leaves the face a bit sticky. It doesn’t contain alcohol at the beginning of the INCI, which is very good. Even oily skin shouldn’t be dried too much. The cream has even delicate moisturizing properties. It’ll be efficient, I’m sure, because a little drop is enough for the whole face. But when it comes to properties, it’s not that good. It just didn’t reduce any blemishes or redness. What’s even worse, it seems that the cream clogged my pores and intensified my acne. I stopped using it and my skin started to get better. I think the product is worth trying if you have only mild acne. I gave it to my friend, maybe it’ll work better for her. Eveline Cosmetics Self Tan, arganowa mgiełka samoopalająca do twarzy i ciała 3w1, ciemna karnacja, 150 ml Eveline Cosmetics Self Tan, argan self-tanning mist for face and body 3in1, dark complexion, 150 ml Nie używam samoopalaczy, nie podoba mi się opalona skóra i jestem fanką bladości. Dlatego produkt ten musiałam komuś oddać i padło na moją siostrę, która postanowiła opalić sobie troszkę nogi. Opinia jest więc oparta na dokładnym wywiadzie z R. po kilku użyciach :) I don’t use self-tanners. I don’t like being tanned, I’m a fan of pale skin. That’s why I had to ask someone to test the product and tell me their opinion. My sister said she would like to check it and use it for her legs. So here’s her opinion :) Mgiełka ma przyjemny zapach, jest też wygodna i łatwa w użyciu. Olejkowa formuła zapewnia skórze nawilżenie i miękkość. Co ważne, nie brudzi ubrań. Niestety sporym minusem okazał się kolor, który na oliwkowej karnacji był zbyt żółty i wyglądał po prostu niezdrowo. Ze względu na lejącą konsystencję trudno go równomiernie nałożyć, należy zatem uważać przy aplikacji. Ponadto uzyskana opalenizna ściera się nierówno i schodzi plamami. Myślę, że produkt będzie odpowiedni dla osób wprawionych w używaniu samoopalaczy. Warto też sprawdzić kolor na niewielkiej powierzchni skóry, żeby uniknąć nieciekawego efektu. Skończyło się tym, że mgiełka powędrowała dalej, do naszej koleżanki. Może u niej lepiej się spisze :) The mist has a nice scent and is comfortable and easy to use. Its oily formula makes the skin soft and moisturized. And, what’s very important, it doesn’t transfer to our clothes. Unfortunately, the colour turned out to be ugly – on my sister’s olive skin it looked too yellow and not healthy. Because of the liquid consistency it’s hard to apply it evenly, so better be careful. And the tan fades unevenly, too. I think it might work for those who are more experienced in using a self-tanner. And it’s better to check the colour on a small part of your skin to avoid the ugly looking effect. Well, my sister didn’t want to use it anymore, so we gave it to our friend :) Jak Wam się podoba kwietniowa paczka Programu Nowości Rossmanna? :) Szczerze mówiąc, nie wiem, który z dotychczasowych dwóch zestawów bardziej mi przypadł do gustu. Są zupełnie inne, trudno mi je porównywać. Bez wątpienia jednak w obydwu znalazły się ciekawe produkty, które w większości z przyjemnością testowałam. O kilku planuję opowiedzieć szerzej w pełnych recenzjach, mianowicie o piance do mycia twarzy Under Twenty, olejku z Evree, maskarze do brwi Maybelline i może o serum do włosów :) How do you like the April’s Rossmann Testing Programme’s package? :) To be honest, I’m not sure which one I like better. They’re totally different. However, they both contained interesting products that I tested with pleasure. I’m planning to post full reviews of some of them :) Co Was zainteresowało? Który z produktów bylibyście skłonni wypróbować? A co wydaje się Wam nieciekawe? What do you find interesting? Which ones would you like to check? And what seems uninteresting?
JfeDH.
  • ls2hy610nj.pages.dev/36
  • ls2hy610nj.pages.dev/49
  • ls2hy610nj.pages.dev/11
  • ls2hy610nj.pages.dev/26
  • ls2hy610nj.pages.dev/66
  • ls2hy610nj.pages.dev/60
  • ls2hy610nj.pages.dev/75
  • ls2hy610nj.pages.dev/83
  • rival de loop szczoteczka do twarzy